czwartek, 9 sierpnia 2012

- A...
- A wiesz, myślę, że jednak to powinno być tak, ta wcześniejsza wersja jakąś taką blada ścianą pachnie.
- Może...
- Tak masz rację, może zrobimy przerwę, natchnienie niepodgrzewane kawą szybko zdechnie.
- Pó....
- Później kawa? Nie, nie, teraz. Moje komórki już  zaprogramowały się na zapach i smak, teraz musimy wlać.
- Po...
- Porozmawiajmy, nie ma problemu, wiesz jak jest ... tamto i owamto.. a to zwierze... Byłem tam.. z.. o tym... (słowotok)
- Fi...
- Film, nie rzucił na kolana, to fakt, a Ty co o nim sądzisz?
- A MOŻE PÓJDZIEMY POMILCZEĆ FILIPIE?!

wtorek, 7 sierpnia 2012


W ciemności jest,
w ciszy bywa,
nad ranem muska,
w ciągu dnia przemyka,
w nocy niespodziewanie nadchodzi,
jest blisko, dotyka
daleko, nie oddycha
kusi zapachem...
w głowie,
nęci i osacza,
uciekam, łapie mnie za kostkę,
przyciąga,
wydaje się być okrągły,
i pełen kolorów.
Oby był dojrzały.

A przez niego szkielet, do tej pory zawsze prosty, wygina się i pręży do granic wytrzymałości.
Nie wytrzyma...
...złamie się.